wtorek, 1 grudnia 2009

Jestem mamą


Akt I

(Matka jak zwykle w pośpiechu pakuje laptopa, kończy makijaż, czyści buty. Opiekunka Ola już jest i rozpoczyna zabawę z Bąblem na kanapie. Szybko okazuje się, że w tej zabawie to Bąbel jest Matką, a Ola – Bąblem.
)

Bąbel: Idę do pracy. Ty zostań tu, z Olą. Kupię ci gumę.
Ola: Mamuniu, wracaj szybko!
Bąbel: Grzeczna bądź, cicho nie płaczemy..

Akt II

(Salon jest równocześnie biurem, jadalnią i pokojem z zabawkami. Dodatkowo pod telewizorem stoi rozłożony sprzęt dj’ski, z którego rodzina słucha muzyki. Jest podpięty mikrofon Matki, włączony delay.)

Bąbel: Mamo, chcę śpiewać. Włącz mi muzykę.
Matka: Ale jaką kotuniu?
B: Zęby, chcę śpiewać zęby.
Matka: nie wiem czy znajdę, ale tu chyba jest!
(muzyka: „szczotko szczotko hej szczoteczko ..”)
B: Czotko, -ko, o o o, -łeczko o o o, lewo prawo, o o o, zwawo, o o o

Akt III

(Babcia Hania, ze strony Matki, zdobywa serce Bąbla poprzez rozliczne „penienty” i gromki śmiech. Po wspólnie spędzonej nocy Babcia wraca do domu odsapnąć, a Bąbel zostaje z Matką. Kiedy ta nachyla się nad dzieckiem coś mówiąc, Bąbel odwraca się..)

B: Mamo, a ty jesteś baba Hania?
M: Baba Hania to moja mama
B: Acha, a ja jestem jak mamunia.

4 komentarze:

  1. Oba wpisy, ten i poniższy, do codziennego czytania rano, przed wyjściem z domu, na poprawe humoru (ewen. pozytywne nastrojenie) ;))

    OdpowiedzUsuń
  2. o milo bo myslalam, ze teraz jak jest rzadziej to juz nie zagladacie:) chcialoby sie wiecej ale czasu mniej.. to jednak musialam zanotowac

    OdpowiedzUsuń
  3. no jak nie zaglądamy, ja to mam kilka wpisów ulubionych i do nich wracam co jakiś czas ;)b

    OdpowiedzUsuń