piątek, 17 lutego 2012

Córką być

Najpierw jesteśmy zapatrzeni w naszych rodziców. Są idealni pod każdym względem, chcemy się do nich tulić i mieć tylko dla siebie. Potem stopniowo oddalamy się, wreszcie buntujemy i czekamy na moment wyfrunięcia z uwierającego gniazda. Wijemy swoje własne, a z rodzicami wchodzimy w najtrudniejszy etap relacji. DLACZEGO TAK STRASZNIE NAS WKURZAJĄ?!?! Samotnemu rodzicowi przysługuje wsparcie i empatia ze strony dorosłych dzieci. To oczywiste, ale jak trudne czasem. Ten bilans pomocy (kto komu ile), ciągła ocena („jak wy żyjecie“), miotanie się w pomysłach i decyzjach (bo faktycznie dziecinnieje się na starość), wieczne pretensje, małostkowość! Jak znaleźć jeszcze w sobie miłość do nich w takich sytuacjach, JAK?!?!

czwartek, 9 lutego 2012

Album 3/3

Nie jest łatwo. Na owocną pracę potrzebuję 3 godziny spokoju. Ciągle jest coś do zrobienia, sprawy tak naprawdę prozaiczne i dopóki nie zmienię priorytetów to nic nie zrobię. Chociaż może aż tak źle nie jest. Wydaje mi się, że jeden zarys piosenki naprawdę nieźle się zapowiada. Myślę, że już w marcu zapukam do B, żeby dopracować te najlepsze pomysły. Może cztery na początek.. A może do kogoś innego? Mam jeszcze chwilę na zastanowienie się...